środa, 14 stycznia 2009

Sesja budżetowa...bez budżetu

Dzisiejsza sesja budżetowa zakończyła się bardzo szybko. Tuż po godz. 14. Powodem takiej sytuacji było wycofanie przez prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego projektu uchwały budżetowej z porządku dzisiejszej sesji. Prezydent wycofał projekt, ponieważ nie zakończyły się jeszcze rozmowy o kształcie budżetu na 2009 rok.

Mój klub zgłaszał 69 postulatów budżetowych. Wśród nich są m.in. znaczące zwiększenie nakładów na rewitalizację zabudowy śródmiejskiej, remonty szkół, sal gimnastycznych, dróg, budowa parkingów podziemnych (w pierwszej kolejności budowa parkingu pod placem Dąbrowskiego), rozbudowa programu budownictwa mieszkaniowego, zwiększenie środków na remonty zabytków niebędących własnością miasta, wzrost nakładów na Policję, rozbudowa miejskiego monitoringu, budowa ścieżek rowerowych, zakup wag dla TiRów, remont motodromu przy ulicy Parkowej, itd.

Jak na razie nie ma zgody na przyjęcie budżetu w proponowanym kształcie. Mam nadzieję, że rozmowy które teraz będą trwały doprowadzą do tego, że Łódź będzie miała dobry budżet na 2009 rok. Taki, który spełni oczekiwania łodzian. W końcu, to publiczne pieniądze mieszkańców naszego miasta.

***
Rada Miejska ma czas do 31 marca na przyjęcie uchwały budżetowej. Do tego czasu, podstawą gospodarki finansowej miasta jest projekt budżetu, który został przedstawiony Radzie Miejskiej przez prezydenta Łodzi.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Szanowny Panie,

W kontekście skandalicznie niskich nakładów (także planowanych w
uchwalanym właśnie budżecie) na takie inwestycje jak rewitalizacja
śródmiejskich kamienic czy choćby wymiana jakże zniszczonych chodników, nie
wspominając o kolejnych odnowionych drogach, torowiskach czy budowie wielopoziomowych
parkingów (inwestycji chyba niemożliwej do zrealizowania w najbliższym
czasie przez możnie nam panujących), decyzja o zakupie przez miasto poligonu
na Brusie za 70 mln PLN świadczy o nierozumieniu potrzeb łodzian. A już Pańska aprobata dla pomysłu budowy zoo-safari zakrawa na absurd.
Pańskie i Pana kolegów decyzje w RM (niezależnie od opcji politycznej)utwierdzają mnie w przekonaniu, iż stanowisko w samorządzie nie jest dla Państwa wyrazem służby Naszemu Miastu, a wyłącznie kolejnym etapem na drodze kariery do Warszawy. A zatem życzę szybkiego zrealizowania marzeń. Tacy
"możnowładcy" nie są nam potrzebni.

Z poważaniem,

MG

Anonimowy pisze...

Wobec wczorajszej decyzji Państwa radnych o wydaniu 73 mln złotych na kupno ląk i lasów na Brusie, jakiekolwiek słowa o konsultacjach społecznych w Łodzi są tylko pustym sloganem. Otrzymaliście Państwo bezpośrednio i za pośrednictwem mediów wyrazy sprzeciwu mieszkańców miasta dotyczących wyżej wspomnianej decyzji. W obliczu zapaści technologicznej łódzkiego śródmieścia i jedynie pozorowanych działaniach rewitalizacyjnych w skali mikro bardzo dziwi i wywołuje żal mieszkańców kochających swoje miasto, że pokierowaliście się Państwo czymś innym. Safari w Łodzi...

Anonimowy pisze...

poligon brus
W planie zagospodarowania przestrzennego miasta są to tereny rekreacyjno-sportowe, co oznacza, że nie można tam budować fabryk, supermarketów czy osiedli mieszkaniowych.
Tereny poligonu na Brusie były miejscem niemieckich egzekucji podczas okupacji, swoich więźniów rozstrzeliwał tam też komunistyczny urząd bezpieczeństwa. Prace ekshumacyjne prowadzono tam w ubiegłym roku, jak dotąd odkryto tylko jeden masowy grób ofiar niemieckich okupantów. Wykopaliska archeologiczne na tym terenie potrwają lata, na powierzchni nie ma śladów po masowych grobach - trzeba będzie przebadać niemal cały obszar poligonu Tak więc zakup tego terenu to wywalenie kasy w błoto a takie rzeczy jak safari czy pola golfowe budują prywatni inwestorzy a nie miasto
i czy nie jest tak że juz niebawem tereny AMW przejdą na własność miast na których się znajdują

tak więc chyba można lepiej wykorzystać te pieniądze zabytki, chodniki, ulice itd.
pozdrawiam
były wyborca

Anonimowy pisze...

były wyborco - co ma piernik do wiatraka?
Tereny AMW mogą przejąć gminy, ale Brus należał do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i jej ta ustawa nie będzie dotyczyć.

Anonimowy pisze...

takie że nawet jak miasto by nie dostało tego terenu to i tak pomysły tj safari czy pola golfowe są po prostu wyjęte ze scenariusza filmów Barei Łodź nie jest jeszcze miastem na tyle bogatym i zadbanym by mogło sobie pozwalać na takie fanaberie 70 mln to tylko teren później kilka konkursów na zagospodarowanie ucywilizowanie terenu drogi dojazdowe pozostała infrastruktura co da kolejne 70 mln tego typu inwestycje prowadzą prywatni inwestorzy za prywatne pieniądze. Kolejne kamienice w gruzach jak widać nie mają znaczenia bo jeżeli w budżecie jest tylko 4-5 mln na ich rewitalizacje

Anonimowy pisze...

Dlaczego nie respektujecie tego, czego oczekują wasi wyborcy?

Anonimowy pisze...

Panie Boże Wszechmogący!!! Toż to Radni uchwalili ten chory pomysł zakupu za ciężkie miliony złotych POLIGONU na peryferiach?!?! A kamienice się sypią w drobny mak!!!

Ludzie, czyście powariowali?! Podobno nie ma pieniędzy na rewitalizację, a tutaj proszę! 73 mln - pomysl rodem z Kochanówki a Państwo Radni takie chore pomysły wspieracie swoimi głosami?!!!!

Nie mam siły nawet pisać.
Dużo zdrowia i pomyślunku na przyszłość życzę.