Dzisiaj przed godziną 13 przekazałem prezydentowi Łodzi Jerzemu Kropiwnickiemu list otwarty, który był odpowiedzią na list prezydenta miasta, który otrzymałem wczoraj. List przekazałem mediom oraz zamieściłem na blogu. Ponieważ wczorajszy list otwarty Jerzego Kropiwnickiego był zamieszczony na stronie internetowej Urzędu Miasta Łodzi w eksponowanym miejscu - jako ostatnia wiadomość - dziś poprosiłem, aby mój list do prezydenta miasta został także umieszczony na stronie internetowej UMŁ.
Wydaje mi się naturalne, że skoro prezydent zawiesił list otwarty skierowany do mnie w oficjalnym serwisie internetowym Urzędu, moja odpowiedź również powinna się tam znaleźć. Dzięki temu łodzianie czytający list Jerzego Kropiwnickiego mogliby się zapoznać z odpowiedzią. Mimo, iż materiały w tej sprawie dotarły do miejskich urzędników przed godz. 13 - do tej pory nie ma żadnej wzmianki o moim liście.
Cóż, jak widać Jerzy Kropiwnicki stał się cenzorem i sam decyduje co i kiedy pojawi się na stronie internetowej. Być może mój list pojawi się w serwisie jutro, a może wcale. Od kogo to zależy? Zapewne od Jerzego Kropiwnickiego.
Panie Prezydencie,
Wiem, że czyta Pan mój blog. Proszę, aby zachował się Pan godnie i przestał uważać Urząd za swój prywatny folwark. Dziś w Polsce, dzięki między innymi Pańskiej działalności w opozycji przed 1989 r., żyjemy w wolnym i demokratycznym kraju. Nie żyjemy w Chinach. Nie można cenzurować internetu. Jeździ Pan wiele po świecie, więc z pewnością to wie.
Na tym pragnę zakończyć tę sprawę.
2 komentarze:
Cieszy mnie otwartość korespondencji między Panem i Panem Prezydentem. Jako mieszkanka Łodzi oczekuję z niecierpliwością zaprezentowania przez Pana Prezydenta Planu Rozwoju Transportu, który jest merytorycznym przedmiotem Pańskiego listu związanego z podjętą uchwałą.
Przejrzystość, nie cenzura, to podstawa Wolnej Unijnej Europy, której Polska, a TAKŻE Łódź są członkami.
Gratuluję Pańskiego uniesienia się ponad politykę,
tego właśnie potrzebuje nasze Miasto i Kraj!
Zachowanie Prezydenta jest skandaliczne. Popieram Pana w całej rozciągłości.
Prześlij komentarz