27 lipca br. o godz. 15.00 urodził się mój syn Piotr. To najszczęśliwsza chwila w moim życiu! Przyznam, że gdy zobaczyłem go po raz pierwszy to ugięły się pode mną nogi :-) Nigdy wcześniej nie czułem się tak jak wtedy. To szczególna chwila! To maleństwo w jednej chwili zmieniło moje życie. Jestem z tego bardzo szczęśliwy :-)
Dziś już od tygodnia jesteśmy razem w domu. Mogę obserwować jak się rozwija i rośnie. Cieszę się, że lubi wieczorną kąpiel - to z pewnością obu nas bardzo zbliża do siebie. Na szczęście sierpień to sezon urlopowy, tak więc mogę ten czas w pełni wykorzystać na kontakt z moim maleńkim synkiem. Urlop co prawda kiedyś się skończy, ale z pewnością będą to najlepsze wakacje w moim życiu. A potem, gdy już będę musiał wrócić do pracy i tak będziemy przecież razem :-)
Nie pisałem na blogu od dawna. Jak już teraz wszyscy wiedzą, główną przyczyną mojej nieobecności w "sieci" były przygotowania do Jego narodzin. Praca w Radzie Miejskiej, praca zawodowa oraz przygotowania do przyjścia na świat Piotrusia były tak pochłaniające, że na wpisy na blogu nie było już niestety czasu. Do końca sierpnia cały swój wolny czas chcę w całości poświęcić synkowi. To ważne, abyśmy w te jego pierwsze dni byli razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz