Z wielkim niepokojem przyjąłem
informację, iż wojewoda łódzki zastanawia się czy zaistniały przesłanki do
wygaszenia mandatu Prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Wojewoda Zbigniew Rau,
jako organ nadzoru, ale również jako profesor prawa powinien doskonale wiedzieć
bez dodatkowych analiz, iż sprawę wygaśnięcia mandatu prezydenta miasta,
pochodzącego z bezpośredniego wyboru dokonanego przez łodzian, określa Kodeks
wyborczy w art. 492.
Takimi przypadkami są m.in.: odmowa złożenia ślubowania, niezłożenie
w terminach określonych w odrębnych przepisach oświadczenia o swoim stanie
majątkowym, pisemne zrzeczenie się mandatu, śmierć czy utrata prawa
wybieralności.
Żadna z przesłanek zapisanych w art.
492 Kodeksu wyborczego nie zaistniała, dlatego wszelkie „analizy” są
bezprzedmiotowe. Hanna Zdanowska może i będzie wypełniać swój mandat jako
Prezydent Łodzi.
Co więcej, wojewoda łódzki nie
jest organem, który jest upoważniony ustawowo do stwierdzenia wygaśnięcia
mandatu, dlatego podjęcie działań w okresie trwającej kampanii wyborczej
odbieram jako włączenie się urzędnika państwowego do walki o urząd prezydenta miasta.
Przypominam, że obecna kadencja
samorządu kończy się w połowie listopada, a 21 października łodzianie dokonają
wyboru nowych władz.